Jak urządzić mieszkanie w stylu glamour?

Jak urządzić mieszkanie w stylu glamour?

Lata 30 i 40. – złoty czas Hollywood. Na ekranach Clark Gable, Greta Garbo, Humphrey Bogart oraz Elizabeth Taylor przenoszą widzów do zupełnie innego świata – pełnego błysku, bogactwa i blichtru. Z tych pragnień zrodził się styl glamour, wprowadzający do domów nieco luksusu. To niegasnące marzenia o eleganckim nowoczesnym mieszkaniu w stylu glamour. A te doskonale spełniają nowe kolekcje marki Cerrad x La Mania Home.

Aktorskie gaże, wielki świat, drogie suknie i jeszcze droższe samochody – świat gwiazd filmowych rozpalał wyobraźnię widzów do czerwoności. Każdy chciał, choć w niewielkim stopniu, zaznać tej nieodstępnej rzeczywistości. Nic więc dziwnego, że styl glamour „szturmem wszedł na salony” i błyszczał, dosłownie i w przenośni, przez długie dekady. Barokowe meble, luksusowe materiały – marmur, jedwab, welur, pozłacane elementy dekoracyjne, kryształowe żyrandole – wszystkiego musiało być dużo i koniecznie „na bogato”.  Aż do czasu…

Akt drugi. Zmiana 

Mijały lata, zmieniały się mody. Panujące aktualnie trendy musiały więc napisać dla stylu glamour zupełnie nowy scenariusz i obsadzić go w odświeżonej roli – przytłaczający blichtr oraz eklektyzm nie pasowały do współczesnego, projektowego świata. Pasowały jednak marzenia o wysokim standardzie życia i potrzeba otaczania się rozwiązaniami najwyższej jakości. I nic nie stało na przeszkodzie, by połączyć przestronny minimalizm i nutkę… blasku.

Akt trzeci. Fuzja

Obecne spojrzenie na glamour budzi niemały zachwyt. I nie ma się czemu dziwić. W aranżacji mieszkań  w stylu glamour króluje otwarta przestrzeń, która staje się ekspozycją dla niebanalnej płytki gresowej, szkła, metalicznego błysku, niekonwencjonalnych rozwiązań świetlnych oraz oryginalnych mebli. Takie zestawienie sprawia, że kompozycja nie przytłacza, a stylowe dodatki zostają godnie wyeksponowane.

Akt czwarty. W roli głównej…

Tak, jak film nie może istnieć bez scenografii, tak glamour potrzebuje idealnie dobranego tła, które stanie się w tym przypadku aranżacyjną „kropką nad i”. Myśląc o nowoczesnym mieszkaniu w stylu glamour, na myśl od razu przychodzą płytki gresowe imitujące marmur oraz kamień – materiałów będących synonimem szyku i ponadczasowego stylu. Odpowiedzią marki Cerrad na niebanalne projekty w tym wyszukanym nurcie są Marmo oraz Brazilian – nowe kolekcje Cerrad x La Mania Home, które wynoszą wytworność na zupełnie nowy, nieznany dotąd poziom.

Pierwsza propozycja to klasyczne spojrzenie na glamour, choć w odświeżonym wydaniu. Dwa oblicza płytek gresowych: Marmo – białe Thassos i czarne Morrocco zagrają doskonale solo i w duecie, a połączone ze złotymi dodatkami, np. w postaci ram luster czy donic, imponującymi, miękkimi kanapami oraz lakierowanymi frontami mebli wprowadzą do pomieszczeń efekt WOW – od podłogi aż po sufit.

Inną interpretację stylu uzyskamy z pomocą kolekcji Brazilian, która zaprosi do wnętrz nieco wysmakowanego koloru, nie tracąc przy tym elegancji i blichtru. Aż 5 wariantów kolorystycznych: Green, Amber, Black, Blue oraz Natural pozwoli puścić wodze wyobraźni i stworzyć oszałamiające aranżacje, w których piękno płytek gresowych łączy się z oryginalnymi miedzianymi, złotymi oraz czarnymi elementami wystroju.

Całość wystarczy otulić światłem – nie tylko górnym, ale również punktowym, a potem każdego dnia zachwycać się tym domowym dziełem sztuki. Zwłaszcza, że zarówno Marmo, jak i Brazilian można z powodzeniem układać na ścianach i na podłogach – nic nie stoi zatem na przeszkodzie, by mieszać barwy, tworzyć kontrastowe zestawienia lub postawić na wariant mono.

Mieszkanie w stylu glamour stało się dziś synonimem dobrego smaku  – godnym najlepszej aranżacyjnej oprawy.